Nabożeństwo przejścia – Transitus

Transitus – to nabożeństwo upamiętniające męczeńską śmierć św. Maksymiliana. Rozpoczęło się ono o godz. 17.00 w Kaplicy – Sanktuarium św. Maksymiliana Marii Kolbego, w którym przypomniano historię męczeństwa św. Maksymiliana. Gwardian Niepokalanowa o. Mariusz Słowik ubrany w czerwoną kapę, poprowadził procesję. Najpierw udano się do celi św. Maksymiliana, z której był aresztowany o. Maksymilian, następnie z relikwiami Świętego procesyjne udano się do ołtarza św. Maksymiliana w bazylice. Tam, po wysłuchaniu  świadectw o św. Maksymilianie i otrzymaniu błogosławieństwa relikwiami św. Maksymiliana – można było pomodlić się przy relikwiach Świętego ustawionych na ołtarzy św. Maksymiliana.

 

 

80 lat temu ojciec Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia

Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest miłość” –  kilka tygodni przed śmiercią o. Maksymilian powiedział te słowa do współwięźnia Józefa Stemlera:

29 lipca 1941 r. podczas apelu w niemieckim obozie Auschwitz franciszkanin Maksymilian Kolbe zgłosił się, by dobrowolnie oddać życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka, jednego z dziesięciu skazanych na śmierć głodową w odwecie za ucieczkę Polaka. Egzekucje przez zagłodzenie budziły grozę wśród więźniów. Po ucieczce więźnia z bloku, w którym był więziony, komendant obozu wybierał podczas apelu dziesięciu lub więcej więźniów. Byli zamykani w jednej z cel w podziemiach bloku nr 11. Nie otrzymywali pożywienia ani wody. Po kilku, kilkunastu dniach umierali w straszliwych męczarniach.

O Maksymilian zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 r. Ojciec Kolbe po dwóch tygodniach męki wciąż żył. 14 sierpnia 1941 r. został uśmiercony przez niemieckiego więźnia-kryminalistę Hansa Bocka, który wstrzyknął mu zabójczy fenol.

O Maksymilian został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 r., a kanonizowany przez Jana Pawła II, 10 października 1982 r. W czasie uroczystej mszy kanonizacyjnej na placu świętego Piotra w Rzymie papież św. Jan Paweł II, w homilii powiedział m.in.: „Ojciec Maksymilian Kolbe, więzień obozowy, upomniał się w obozie śmierci o prawo do życia niewinnego człowieka – jednego z milionów. Ten człowiek (Franciszek Gajowniczek) żyje po dzień dzisiejszy, i jest wśród nas obecny. Ojciec Kolbe upomniał się o prawo do życia, wyrażając gotowość pójścia na śmierć w jego zastępstwie, ponieważ tamten był ojcem rodziny i jego życie potrzebne było najbliższym. Ojciec Maksymilian Maria Kolbe potwierdził w ten sposób prawo Stwórcy do życia niewinnego człowieka, dał świadectwo Chrystusowi i miłości.

Franciszek Gajowniczek przeżył wojnę. Zmarł w 1995 r. w Brzegu na Opolszczyźnie w wieku 94 lat. Pochowany został na cmentarzu klasztornym w Niepokalanowie.

foto: br. Mieczysław Wojtak